Czwartek 11/04/2013
Trzeci dzień biegowych zmagań i kolejny mały sukces. Dziś przebiegłem ponad 4 km, a dokładniej 4 km 370 m. Dzisiejszy bieg rozpocząłem oczywiście na ulicy Pabianickiej, następnie biegłem ulicami: Kościuszki, 9-go Maja, Lipową, Al. Włókniarzy, Wyspiańskiego, Czapliniecką, Al. Włókniarzy, Wyspiańskiego, Mielczarskiego i Pabianicką, gdzie bieg miał swój kres. Powyższy dystans przebiegłem w czasie 37:49:56.
Podczas dzisiejszego biegania słuchałem Turbo, TSA, Vader, Nightwish, Vampyr, Rainbow, NoG, Yago i Whitesnake.
Samopoczucie oczywiście wyborne. Mięśnie dają o sobie znać, ale tego akurat się spodziewałem. Jedyne co mnie teraz martwi to lekko otarta prawa pięta. Zobaczymy jak jutrzejszy poranek...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz