Czwartek 18/04/2013
Cóż za fantastyczny bieg! Doskonała pogoda i nowa trasa, więc czego chcieć więcej? Dziś pobiegłem zupełnie inaczej niż dotychczas i to był strzał w dziesiątkę. Zacząłem jak zwykle na Pabianickiej, nastepnie Kościuszki, 9-go Maja, Wojska Polskigo, Kolejową, Armii Krajowej, Staszica, Okrzei, Kwiatową, 19-go Stycznia, Fabryczną, Bawełnianą i zakończyłem tradycyjnie na Pabianickiej. Długość dzisiejszej trasy wyniosła 5 km i 360 m. Przebiegłem ją w czasie 45:43:93. Powinno być ciut mniej, bowiem między Kościuszki a 9-go Maja zatrzymało mnie czerwone światło na przejściu dla pieszych. Najgorzej biegło mi się pierwsze 2 km, potem szło całkiem nieźle, można by rzec, nogi same biegły. Dzisiejszy bieg był chyba najlepszy z moich dotychczasowych. Może to zasługa wspaniałej pogody? Dziś na trasie spotkałem kilkoro biegaczy co niewątpliwie cieszy.
Podczas dzisiejszej trasy słuchałem Syndii, Grave Digger, Teräsbetoni, Acid Drinkers, Helloween, Manowar, Nightwish i Insanii.
Łącznie przebiegłem: 37 km i 100 m.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz