W drodze do wagi idealnej
Jednym z moich noworocznych postanowień było konkretne zjechanie z wagi. Obiecałem sobie, że będzie to postanowienie, które zrealizuję choćby nie wiem co. Pięć lat temu przestałem palić papierosy, tak z dnia na dzień. Osiągnąłem wtedy coś, co wydawało mi się tak odległe jak lot przynajmniej na Marsa. Skoro udało mi się rzucić palenie, czemu miałbym nie zrzucić kilkunastu (kilkudziesięciu) kilogramów? Mimo wcześniejszych prób, mimo większych i mniejszych sukcesów nie poddaję się i znów podnoszę rękawicę. Pod koniec 2013 roku udało mi się zjechać z wagi dość konkretnie. Minus 11,5 kg to wynik, który osiągnąłem biegając z planem "Odchudzanie" z portalu bieganie.pl. Rezultat świetny i pora by go nie tylko pobić ale i utrzymać :)
Od początku roku narzuciłem sobie pewne wytyczne, Po pierwsze zmiany w odżywianiu. Brzmi ogólnie i prosto, ale innymi słowy chodzi o regularne posiłki i dobór właściwych produktów. Nie, nie jestem i nie chcę być na diecie. Nie lubię tego słowa. Zmieniłem swój sposób odżywiania. Kiedyś przeczytałem, że odżywianie właśnie to 70 % sukcesu w drodze do właściwej wagi. Pozostałe 30 % to aktywność fizyczna. Owa aktywność to właśnie druga kwestia ale nad nią nie będę się zbytnio rozwodził. Wiadomo, bieganie. Dużo biegania. Do tego CrossFit i troszkę zabawy w siłowni. Powinno być dobrze :)
Za mną dwa tygodnie i mogę pokusić się już o malutkie podsumowanie. Wiecie co? Niby dwa tygodnie, niby taki malutki skrawek czasu, a ja już czuję się naprawdę wybornie. Doskonałe samopoczucie, świetny sen i co najważniejsze mnóstwo energii to chyba największe plusy. Waga też się ruszyła i to w tę właściwą stronę :) Mam świadomość, że to dopiero początek i mnóstwo pracy przede mną, ale taki malutki sukces bardzo mocno cieszy i jeszcze bardziej motywuje do pracy :) Plan mam ambitny, bowiem do wakacji chcę na stałe opuścić Klub 100 :) Trzymajcie kciuki!
P.S. Sukcesywnie staram się uatrakcyjnić mojego bloga. Jakiś czas temu pojawiły się zakładki z muzyką, której słucham podczas biegania oraz z biegowymi motywatorami. Poza tym założyłem konto na Instagramie, gdzie pojawiać się będą fotki z moich biegowych przygód. Myślę, że to nie koniec zmian i nowości. Mam nadzieję że wszystkie przypadną Wam do gustu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz